„To jest oszukiwanie klientów” - grzmi pani Justyna. Wszystko to, po wizycie na bazarze w Legionowie. Mąż Pani Justyny robił tam, jak co tydzień, zakupy. Jednym z produktów były „swojskie jaja”. Tak przynajmniej zapewniał sprzedawca.
- Okazało się że, te jaja to najzwyklejsze „trójki” z których są usuwane numery! Tym razem dostaliśmy paletę, którą chyba przeoczyli przy usuwaniu numerów - pisze pani Justyna, która chce ostrzec innych bywalców bazaru. „Trójki”, które znalazły się na bazarze, to jajka z chowu klatkowego. Coraz więcej sieci handlowych wycofuje się z tego rodzaju produktów. Pani Justyna, jak twierdzi, przykłada dużą wagę do jakości produktów, w związku z tym czuje się oszukana. - Chcemy pojechać do tych ludzi i zapytać, o co chodzi - tłumaczy w rozmowie z nami. Będziemy informować o dalszym ciągu tej sprawy.
Zobacz też:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?