Groźny pożar w Bierkowie. Strażacy ratują zwierzęta

W nocy z wtorku na środę straż pożarna z powiatu słupskiego stanęła przed wyzwaniem poważnego pożaru w Bierkowie.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze o godzinie 19.35 - relacjonuje Piotr Basarab, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Słupsku. - Na miejsce niezwłocznie wysłano siedem zastępów PSP i OSP. Okazało się, że pożar już znacznie się rozprzestrzenił.

Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Wewnątrz budynku znajdował się drób, który strażakom udało się uratować. Istniało również ryzyko, że ogień przeniesie się na sąsiedni budynek mieszkalny, ale dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się zapobiec tragedii.

Po ugaszeniu pożaru, miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone.

Przyczyny pożaru są obecnie nieznane i będą przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez policję w Słupsku.

- Budynek, który uległ pożarowi, został niemal całkowicie zniszczony i nie nadaje się do użytku - informuje Piotr Basarab. - Akcja gaśnicza zakończyła się po północy.

Dzięki sprawnemu działaniu służb udało się uniknąć większej tragedii i ocalić życie zwierząt.