Około godziny 19 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu kobiety. Z jego treści wynikało, że 73-letnia mieszkanka Łukawicy wyszła z domu bez okrycia wierzchniego i po kilku godzinach nie powróciła.
Ze względu na wiek kobiety, zapadające ciemności i ujemną temperaturę powietrza oficer dyżurny natychmiast skierował do Łukawicy trzydziestu policjantów i polecił im wszczęcie poszukiwań za zaginioną. Do prowadzonej akcji przyłączyli się mieszkańcy Łukawicy, 45 strażaków z gminnych OSP oraz trzej funkcjonariusze Straży Granicznej z Horyńca-Zdroju - przewodnik z psem tropiącym i dwóch operatorów przenośnych kamer termowizyjnych.
W końcu operator kamery termowizyjnej zauważył źródło ciepła oddalone około 2 km od zabudowań. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to zaginiona kobieta. Była skrajnie wychłodzona. Natychmiast wezwano pogotowie.
Gwałtownie pogarszający się stan zdrowia kobiety zmusił policjantów do umieszczenia jej w policyjnym radiowozie i wyjazdu naprzeciw karetce pogotowia. Lekarz dyżurny lubaczowskiego szpitala stwierdził, że kobiecie nie grozi już niebezpieczeństwo, jednak w tym przypadku nawet niedługa zwłoka mogła zakończyć się tragicznie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?