W 2015 roku na szlaku z Wołosatego na Tarnice pojawiły się masywne drewniane schody, zakotwiczone metalowymi kotwami. W środowisku turystycznym zawrzało. Nazwano je „przeklętymi schodami” lub „schodami do nieba”. Powszechnie narzekano na ich małą funkcjonalność i dysonans z otoczeniem.
– Musimy rozróżnić dwa pojęcia związane z zabezpieczeniami technicznymi – tłumaczy Stanisław Kucharzyk, z-ca dyr. BdPN. – Pierwsze to schody kamienne, które były, są i będą stosowane na szlakach. Znajdują się one też na szlaku na Tarnicę, w dolnej granicy lasu, oraz wyżej koło polanki z wiatą. Budujemy je na bardzo stromych i krótkich odcinkach, gdzie inne rozwiązania się nie sprawdzają. Dzięki kamiennym schodom łatwiej wchodzi się po śliskim szlaku. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Takie schody nie kłują jednak turystów w oczy, bo nawiązują do naturalnych form ukształtowania terenu.
Inne cele przyświecały budowie schodów drewnianych na Tarnicę. Są to progi antyerozyjne stosowane na dłuższych odcinkach, które zapobiegają degradacji szlaków.
– Nie można zastosować w takim miejscu kamiennych schodów, gdyż transport setek metrów sześciennych kamienia na szlak byłby bardzo trudny – zauważa nasz rozmówca. – Te schody nie są lubiane przez turystów, bo męczą nogi, ale ich podstawowym celem jest zapobieganie erozji.
Jak podkreśla dyr. Kucharzyk drewniane schody już raczej w parku nie będą budowane, gdyż nie ma takiej potrzeby, ponieważ najbardziej podatne na erozje odcinki zostały zabezpieczone.
– Reagujemy na postępujące zniszczenia, ale nie robimy nic na wyrost – dodaje .
Również budowa kamiennych schodów nie będzie na razie kontynuowana, choć uwagę parku przykuwa szlak na połoninę Wetlińską w rejonie Berehów. Są tam schody kamienne, które wymagają korekty. Oczywiście będzie modernizowany też szlak z Przełęczy Wyżnej do otwieranego 23 września br. schroniska „Chatka Puchatka”.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?