Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Przemyśla chcą poszerzenia miasta. Czy tym razem się uda? [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W ostatnich kilkunastu latach były trzy próby poszerzenia Przemyśla o sąsiednie sołectwa.
W ostatnich kilkunastu latach były trzy próby poszerzenia Przemyśla o sąsiednie sołectwa. Dariusz Szwed
- Powracamy do pomysłu poszerzenia granic miasta - ogłaszają władze Przemyśla. Będzie to już kolejna próba w ostatnich kilkunastu latach. Do ostatniego, znaczącego powiększenia obszaru miasta doszło prawie pół wieku temu, w 1977 roku.

Temat powiększenia Przemyśla pojawia się co kilka lat i jest dyżurnym, podczas kolejnych kampanii wyborczych. Dlaczego? Bo miasto wyraźnie dusi się w obecnych granicach, co ma szczególnie znaczenie dla budownictwa mieszkaniowego oraz dla terenów przemysłowych. Obu rodzajów gruntów brakuje w Przemyślu. Są za to w okolicznych gminach, które nie za bardzo mają ochotę je odstępować i same je zagospodarowują.

- Jednym z kolejnych przedsięwzięć, które nasz samorząd podjął w ramach projektu "Razem Zmieniamy Przemyśl" są działania zmierzające do opracowania koncepcji i rekomendacji dla procesu zmiany granic Przemyśla, czyli poszerzenia obszaru miasta. Rozpoczęliśmy je pierwszym z siedmiu warsztatów. Jego uczestnikami była kadra zarządzająca przemyskiego magistratu - informuje Urząd Miejski w Przemyślu.

Poszerzenie granic miasta było w 2018 roku jedną z obietnic wyborczych obecnego prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna. Kilka miesięcy po wyborach powołano nawet zespół ds. zmiany granic miasta. „Chcemy się powiększać, ale nie jak Rzeszów, poprzez przyłączenia, lecz przez połączenie” - argumentował wtedy prezydent Bakun.

Członkowie zespołu mieli opracować propozycje rozwiązań, zmierzających do powiększenia Przemyśla. Miały to być warunki korzystne nie tylko dla przemyślan, ale również mieszkańców sąsiednich sołectw. Oprócz kilku posiedzeń zespołu nie doszło do żadnych działań. Dlaczego? Obecnie władze Przemyśla winią za to pandemię koronawirusa (chociaż ta wybuchła dopiero rok od powołania zespołu ds. zmiany granic) oraz wybuch wojny w Ukrainie.

- Wracamy do tematu poszerzenia granic w sposób profesjonalny, ponieważ nie chcemy robić tego na siłę. To, co dzisiaj zaczynamy to bardzo szeroko zakrojone konsultacje społeczne, rozmowy z mieszkańcami miasta i okolicznych sołectw. Będziemy ten temat traktować w najbliższym czasie jako priorytetowy dla naszego miasta. Musimy zmierzać do tego, aby granice miasta poszerzyć - hamuje nas brak terenów inwestycyjnych, a mieszkańców okolicznych sołectw i gmin chcemy przekonać do tego, że jeżeli miasto będzie kulało i nie będzie się rozwijać, to oni też będą mieć problem. Przemyśl jako centrum subregionalne jest ośrodkiem pracy i edukacji dla otaczających terenów, dlatego nam wszystkim powinno zależeć, aby się rozwijał - podczas niedawnego warsztatu dla miejskich urzędników przekonywał Wojciech Bakun.

O poszerzeniu miasta mówił również podczas niedzielnej konwencji wyborczej w Przemyślu, na której przedstawiał swoją osobę jako kandydata na prezydenta miasta oraz kandydatów na radnych miejskich z Komitetu Wyborczego Wyborców Wojciecha Bakuna Wspólnie dla Przemyśla.

Spotkań warsztatowych ma być łącznie siedem. Prowadzi je firma Centrum Badań Terenowych Radosław Meissner, doświadczona w badaniach marketingowych oraz społecznych. M.in. chodzi o zmianę nastawienia do poszerzenia granic miasta. Zamiast przedstawiania mieszkańcom gotowych dokumentów do zaopiniowana, najpierw odbędzie się zebranie ich opinii i pomysłów oraz określenie potrzeb.

Ostatnie, udane poszerzenie Przemyśla miało miejsce w 1977 roku. Miasto powiększyło swoją powierzchnię o ok. 30 proc. Do Przemyśla przyłączono część Kruhela Wielkiego, część Prałkowiec, część Hureczka, część Krównik, część Buszkowic i część Żurawicy. Kolejne próby były podejmowane w 2007, 2008 i 2009 roku. Chciano przyłączyć od 5 do 11 sołectw. Efekt był mizerny. Do Przemyśla przyłączono tylko niewielkie sołectwo Kruhel Wielki z gminy Krasiczyn.

Dlaczego Przemyślowi nie udaje się powiększyć? Administracja centralna od wielu lat stoi na stanowisku, że aby doszło do połączenia, konieczna jest zgoda wszystkich stron. A tę Przemyślowi, póki co, trudno jest uzyskać.

- Przede wszystkim koszty. Niepewność podatków i innych opłat, czym w pierwszej kolejnością martwią się mieszkańcy. w gminach są inwestycje, czyli pieniądze, które w formie podatków i innych zostają w gminach. Po przyłączeniu do większej miejscowości trzeba będzie je wrzucać do wspólnego, o wiele większego worka. Skoro nic nie mamy z przyłączenia do miasta, to po co się do niego pchać?

- mówi samorządowiec z gminy Przemyśl, podkreślając, że okres przedwyborczy dla gmin wokół Przemyśla nie jest zbyt dobry do rozmów o połączeniu choćby części ich terytorium z miastem.

W ostatnich kilkunastu latach były trzy próby poszerzenia Przemyśla o sąsiednie sołectwa.
W ostatnich kilkunastu latach były trzy próby poszerzenia Przemyśla o sąsiednie sołectwa. Dariusz Szwed
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Władze Przemyśla chcą poszerzenia miasta. Czy tym razem się uda? [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na lubaczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto